Lyrics
Jeszcze raz chce us ysze jak mnie wo asz, zerwij ze mnie wstyd
jeszcze raz wschodz we mnie s o ca
e nic si nie liczy
e nic si nie liczy
Zerwij ze mnie wstyd, jeszcze raz co na p niej tego szkoda
Zata czmy zerwij ze mnie wstyd, jeszcze raz powiedz e, e nic si nie liczy
E nic si nie liczy, zata czmy tak jak jeszcze nikt Jeszcze, jeszcze raz powiedz
Jeszcze raz powiedz, jeszcze raz odp yniemy w siebie
Obr my w proch, jeszcze raz powiedz Jeszcze, zata czmy zerwij ze mnie wstyd
Jeszcze raz jeszcze noc taka m oda, jeszcze raz pod powiek b dzie bia o
Zata czmy tak jak jeszcze nikt, jeszcze raz wschodz we mnie s o ca
jeszcze raz co na p niej tego szkoda
Zata czmy zerwij ze mnie wstyd, zata czmy zerwij ze mnie wstyd Raz, jeszcze raz co na p niej tego szkoda
Jeszcze raz uwolnimy dzikie serca, jeszcze raz zabierz mnie Patrycja, jeszcze raz powiedz
Jeszcze raz w naszych czterech cianach nieba, e nic si nie liczy
Jeszcze raz chce us ysze jak mnie wo asz, jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy Patrycja, zata czmy tak jak jeszcze nikt
E nic si nie liczy, jeszcze raz powiedz, zata czmy zerwij ze mnie wstyd
jeszcze raz powiedz
jeszcze raz czas rozp ywa si z gor ca
Jeszcze raz powiedz, zata czmy zerwij ze mnie wstyd
zata czmy zerwij ze mnie wstyd
Jeszcze raz obie dusze w jedno cia o, e nic si nie liczy
Jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy, zata czmy zerwij ze mnie wstyd Jeszcze, jeszcze raz zabierz mnie
e nic si nie liczy
Jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy, jeszcze raz zabierz mnie
Zata czmy tak jak jeszcze nikt, jeszcze raz co na p niej tego szkoda
Jeszcze raz powiedz, jeszcze raz powiedz
Co z prochu powsta ma teraz, jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy
jeszcze raz zanim zgasn w twoich d oniach
jeszcze raz odp yniemy w siebie
Zerwij ze mnie wstyd, jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy Patrycja, jeszcze jeden
Zerwij ze mnie wstyd, jeszcze raz powiedz Jeszcze, jeszcze raz w naszych czterech cianach nieba
Jeszcze raz jeszcze noc taka m oda, jeszcze raz chce us ysze jak mnie wo asz
jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy
Jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy, obr my w proch
Co z prochu powsta ma teraz, jeszcze raz w naszych czterech cianach nieba Jeszcze, obr my w proch
e nic si nie liczy
Jeszcze raz powiedz, jeszcze raz zanim zgasn w twoich d oniach, jeszcze raz obie dusze w jedno cia o
Zata czmy tak jak jeszcze nikt, e nic si nie liczy
Jeszcze raz zanim zgasn w twoich d oniach, jeszcze raz pod powiek b dzie bia o
Jeszcze raz chce us ysze jak mnie wo asz, jeszcze raz wschodz we mnie s o ca
Jeszcze raz odp yniemy w siebie, jeszcze raz zanim zgasn w twoich d oniach
Jeszcze raz odp yniemy w siebie, jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy
Zata czmy tak jak jeszcze nikt, co z prochu powsta ma teraz Patrycja, jeszcze raz powiedz
jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy
E nic si nie liczy, jeszcze raz zanim zgasn w twoich d oniach
jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy
Co z prochu powsta ma teraz, jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy
Jeszcze jeden, jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy, jeszcze raz chce us ysze jak mnie wo asz
E nic si nie liczy, obr my w proch Jeszcze, jeszcze raz chce us ysze jak mnie wo asz
E nic si nie liczy, e nic si nie liczy Patrycja, jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej zy
E nic si nie liczy, obr my w proch
Zerwij ze mnie wstyd, jeszcze raz w naszych czterech cianach nieba Raz, jeszcze raz powiedz
obr my w proch